Dziś są moje urodziny. Mam już 4 lata ale dorosłość nie uderzyła mi jeszcze do głowy. Nadal lubię harce, obgryzanie patyków, tarzanie się w błocie a czasami to nawet głupawka mi się przytrafia. Urodzinowa niespodzianka - to wypad nad rzekę. Uwielbiam pływać a jesienne temperatury w tym roku wprost do tego zachęcają. Potem wystarczy się tylko otrzepać i już jestem suchy. Gdybym mógł pływałbym codziennie! Szkoda, że Anka musi tyle pracować :( a swoją drogą fajnie jest być psem i nie chodzić do pracy i robić tych wszystkich głupich rzeczy, które zabierają tyle czasu. Mogę bez umiaru wygrzewać się na słońcu, pogonić kota, powydzierać się z kumplami, być po prostu psem.
Dzięki Anka! |
Tytusie, mozemy podac sobie lapki! Ja tez uwielbiam wode w kazdej postaci, ale moja Anka nie zawsze pozwala mi wlazic do niej. Mowi, ze za zimna i ze sie przeziebie. Tyle mamy wspolnego!
OdpowiedzUsuńChetnie bym Cie poznala
Kira
Mi też miło poznać. Zapraszam do grona znajomych. Tytus
UsuńAch, bylabym zapomniala!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, Tytusku.
K.
Urodziny to w psa życiu ważna rzecz! Wszystkiego najlepszego!!! życzy Miśka
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, miło mi będzie jeśli znajdziesz się w gronie moich znajomych. Pozdrawiam Tytus
Usuń100 lat Panie Tytusie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję własnie świętuję szkoda, że przyszły same koty. Tytus
Usuń